Przebarwienia na skórze – jak się ich pozbyć?

przebarwienia_na_skorze_jak_sobie_z_nimi_radzic

Czym są przebarwienia na skórze?

Przebarwienia na skórze to plamki w odcieniach brązu ciemniejszych od naturalnej karnacji, o różnej wielkości i zwykle nieregularnym kształcie. Tworzą się one wskutek nadmiernej produkcji i nagromadzenia w danym miejscu naturalnego barwnika skóry – melaniny. Proces ten jest reakcją obronną organizmu na działanie promieniowania ultrafioletowego. Dlatego przebarwienia pojawiają się zazwyczaj na tych partiach ciała, które najczęściej eksponujemy na słońcu – twarzy, szyi, dekolcie, ramionach, dłoniach i łydkach. O ile piegi mogą wręcz dodawać uroku, to innego tego rodzaju zmiany na skórze uważa się za nieestetyczne. Problem z przebarwieniami ma blisko połowa młodych ludzi, a w miarę starzenia się, dotyczy on już praktycznie wszystkich.

Przyczyny powstawania przebarwień

Przebarwienia najczęściej pojawiają się wskutek działania promieniowania UV (słońce, lampy w solariach), ale nie jest to wyłączna przyczyna powstawania niechcianych plamek. Zazwyczaj skóra reaguje nadprodukcją melaniny w miejscach, w których wcześniej występowały zmiany chorobowe (trądzik, wysypki, oparzenia słoneczne, itp.). Wrażliwość na ultrafiolet wzrasta u osób z zaburzeniami hormonalnymi (do których należą ciąża, menopauza, nadczynność i niedoczynność tarczycy) lub zażywających tabletki hormonalne (w tym doustną antykoncepcję). Przebarwienia mogą powstać także wówczas gdy przyjmujemy antybiotyki, preparaty ziołowe o właściwościach fotouczulających, a nawet wtedy gdy stosujemy niektóre kosmetyki (głównie perfumy) na odsłonięte obszary skóry. Nadprodukcja melaniny bywa również uwarunkowana genetycznie. W sposób nieunikniony u wszystkich ludzi wzrasta z wiekiem, powodując przebarwienia (tzw. plamy soczewicowate) związane ze starzeniem się.

Przebarwienia na skórze – jak dać sobie z nimi radę?

Powstawaniu przebarwień należy przede wszystkim zapobiegać – poprzez unikanie kąpieli słonecznych i stosowanie na co dzień kremów z wysokim filtrem UV (trzeba przy tym pamiętać, że po około dwóch godzinach ekspozycji na słońce działanie preparatu słabnie i należy go zaaplikować ponownie). Jak jednak pozbyć się nieestetycznych plamek kiedy już się pojawią? Dobór metody powinien zależeć przede wszystkim od głębokości, na której znajdują się złogi barwnika (często problem dotyczy nie tylko warstwy naskórka, ale i skóry właściwej). Najtańsze są domowe sposoby, ale stosowanie maseczek z cytrusów, miodu czy ziemniaków zazwyczaj daje mało satysfakcjonujące efekty, w dodatku widoczne jedynie w przypadku najpłytszych przebarwień. Plamki, które pojawiły się w warstwie naskórka najlepiej likwidować z pomocą preparatów farmaceutycznych lub kremów rozjaśniających, których dobór warto skonsultować z dermatologiem, co pozwoli nam uniknąć niepożądanych efektów ubocznych. W przypadku głęboko osadzonych przebarwień efektywne są zabiegi złuszczające – peelingi chemiczne, mikrodermabrazja. Starcze plamy soczewicowate są z kolei podatne na krioterapię. Najskuteczniejszą, choć dość kosztowną, metodą usuwania niechcianych plamek jest laseroterapia, która nie tylko trwale niszczy komórki barwnikowe, ale też hamuje proces ich powstawania. Walka z nieestetycznymi przebarwieniami w każdym przypadku jest dość uciążliwa i wymaga sporej systematyczności, ale ma jeden niewątpliwy plus – terapia zwykle powoduje poprawę kondycji skóry (nawilżenie, redukcję zmarszczek), a w konsekwencji jej odmłodzenie.

 

Czym jest hydrolizowany kolagen?

Słowo „kolagen” z pewnością nikomu nie jest obce. Termin ten pojawia się często w spotach reklamowych, rzuca się w oczy na półkach każdej drogerii. Wiemy, że kolagen to substancja korzystna dla naszego zdrowia i urody. Nim jednak sięgniemy po opatrzone tą nazwą kosmetyki, warto zdać sobie sprawę, czym dokładnie jest hydrolizowany kolagen i w jaki sposób wpływa na nasz organizm.

Czym jest kolagen?

Kolagen to podstawowe białko tkanki łącznej kręgowców, w tym – ludzi. Występuje ono w skórze (także we włosach i paznokciach), w ścięgnach, w kościach oraz w tak ważnych narządach, jak mózg czy serce. Stanowi swego rodzaju rusztowanie – odpowiada za spoistość, wytrzymałość i elastyczność organów, w których jest obecne. Bierze również udział w procesie krzepnięcia krwi i regeneracji organizmu po urazach. Włókna kolagenu są niezwykle wytrzymałe, ale ich wielokrotne rozciąganie z czasem osłabia je, a nawet prowadzi do ich zerwania. Organizm potrafi radzić sobie z tym szkodliwym dla zdrowia procesem. Dzięki obecności witaminy C, żelaza i tlenu wytwarza nowe włókna cennego białka. Niestety, zdolność ta maleje z wiekiem. Upośledza ją także stres, ekspozycja na promienie UV, palenie tytoniu czy niedobory witaminy C. W konsekwencji organizm zaczyna się starzeć. Najbardziej widoczne są ubytki kolagenu w skórze. Jego niedobór powoduje  spadek jej sprężystości, powstawanie zmarszczek i rozstępów, wolniejsze gojenie się ran. Dlatego kolagen jest powszechnie stosowany w kosmetykach i farmaceutykach. To składnik odpowiedzialny za regenerację naszego ciała, a bazujące na nim preparaty pozwalają nam walczyć z oznakami upływu czasu.

Hydrolizowany kolagen

Ponieważ struktura aminokwasów charakterystyczna dla kolagenu występuje jedynie u kręgowców, do produkcji  leków lub kremów stosowane jest białko pochodzenia zwierzęcego. Przez wiele lat bezpośrednio wykorzystywano kolagen wyizolowany ze skór, chrząstek i ścięgien. W latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku polscy naukowcy opatentowali nową metodę pozyskiwania kolagenu na potrzeby przemysłu farmaceutycznego i kosmetycznego. W procesie hydratacji uzyskano białko odfiltrowane tak, by miało jak największe powinowactwo do występującego w ludzkim ciele. Jest ono stabilne w temperaturze pokojowej, nie wymaga konserwantów, a dzięki uwodnieniu łatwiej przenika w głąb tkanek i wiąże się z nimi. Zazwyczaj wzbogacane jest także witaminami, kwasem hialuronowym, mlekowym, elastyną – substancjami, które przyspieszają regenerację skóry czy odbudowę kości. Ów preparat to kolagen hydrolizowany.

Kolagen – eliksir młodości

Hydrolizowany kolagen charakteryzuje się silnym działaniem nawilżającym i regenerującym. Przywraca tkankom sprężystość i spoistość. Jest przy tym bardzo dobrze tolerowany przez ludzki organizm, dzięki czemu nie wywołuje reakcji alergicznych. Właściwości kolagenu najłatwiej zaobserwować przy pielęgnacji skóry. Stosując systematycznie odpowiednio dobrane preparaty, możemy liczyć na redukcję zmarszczek, rozstępów, przebarwień, a nawet wygładzenie blizn. Skóra stanie się bardziej miękka i elastyczna.  Żaden kosmetyk ani lek nie zastąpi aktywności fizycznej i zdrowej diety, ale coraz częściej pojawiające się na opakowaniach kremów na bazie kolagenu obietnice, że z ich użyciem poprawimy owal twarzy czy wymodelujemy sylwetkę, nie są bezzasadne. Hydrolizowany kolagen nie tylko przeciwdziała starzeniu się ciała, ale także w widoczny sposób poprawia jego wygląd i kondycję.

 

Monitor oddechu – Na co zwrócić uwagę przy jego zakupie?

Czy potrzebujemy monitora oddechu dla naszego dziecka?

Wielu młodych rodziców dręczy obawa o bezpieczeństwo niemowlaka w czasie, w którym tracą go z oczu. Sytuacje takie są nieuniknione – musimy jeść, spać, korzystać z toalety, poświęcać uwagę starszym pociechom, a czasem po prostu chwilę odpocząć. W tych momentach niezwykle pomocne okazują się urządzenia rejestrujące aktywność malucha, do jakich należą elektroniczne nianie czy monitor oddechu. Te pierwsze pozwalają słyszeć (często także widzieć) z odległości, co dzieje się w pokoju niemowlaka. Te drugie – jak sama nazwa wskazuje – kontrolują jego oddech. Polecane są zwłaszcza rodzicom dzieci z tak zwanej grupy ryzyka. Należą do niej wcześniaki, które przyszły na świat z niską masą urodzeniową, a także maluszki, u których stwierdzono trudności z oddychaniem, wady serca lub inne schorzenia wiążące się z niebezpieczeństwem śmierci łóżeczkowej.

Warto pamiętać, że do grupy ryzyka zalicza się także dzieci kobiet palących w czasie ciąży. Czy monitor oddechu jest potrzebny, kiedy nie ma wyraźnych wskazań do jego zastosowania? Oby nigdy nie okazał się przydatny. Spokój rodziców, tak ważny podczas długich miesięcy opieki nad niemowlęciem, to także dobry powód do wyposażenia dziecięcego łóżeczka we współczesne wynalazki techniki, nawet w przypadku zupełnie zdrowego malca. Dlatego, jeśli spędza Wam sen z powiek wsłuchiwanie się w oddech Waszej pociechy, monitor to dla Was idealne rozwiązanie.

Monitor oddechu – na czym polega jego działanie?

Monitor oddechu to urządzenie wychwytujące ruchy oddechowe niemowlęcia. Alarmuje opiekunów nie tylko w przypadku bezdechu, a także wówczas gdy oddech dziecka staje się nieregularny, zbyt rzadki lub zbyt płytki. Niebezpieczeństwo sygnalizowane jest dźwiękami, których nasilenie zależy od stopnia zagrożenia. Aparat złożony jest z dwóch części. Pierwszą z nich są czujniki, które umieszcza się pomiędzy materacem a dnem dziecięcego łóżeczka. Drugi element to odbiornik, który rodzice mogą – w zasięgu działania urządzenia – mieć zawsze przy sobie. Monitory oddechu najnowszej generacji często mają wbudowane dodatkowe funkcje, do jakich należy pomiar temperatury panującej w otoczeniu dziecka czy rejestracja dźwięków w jego pokoju (w tym przypadku monitory oddechu z powodzeniem zastępują elektroniczne nianie).

Czym kierować się przy wyborze monitora oddechu?

Dostępne na rynku monitory oddechu różnią się budową, sposobem zasilania, dodatkowym wyposażeniem. Podstawowym kryterium wyboru spośród bogatej ofert takich urządzeń powinno być oczywiście bezpieczeństwo dziecka. Warto zatem sprawdzić, czy interesujący nas monitor został przetestowany klinicznie i posiada certyfikat medyczny  (Centrum Matki i Dziecka lub Polskiego Towarzystwa Neonatologicznego). Bezpieczny sprzęt musi mieć także stosowne atesty, w tym zgodność z dyrektywami Unii Europejskiej. Nie bez znaczenia jest okres gwarancji, jaki zapewnia producent. Wysokiej jakości monitor oddechu nie należy do najtańszych urządzeń, więc warto zabezpieczyć sobie możliwość nieodpłatnej naprawy w przypadku jakichkolwiek uszkodzeń. W związku z tym zakupu najlepiej dokonać w autoryzowanych punktach sprzedaży wybranego modelu. Z punktu widzenia bezpieczeństwa niemowlaka, bardzo istotnym parametrem monitora jest jego czułość, co wcale nie oznacza najwyższej wrażliwości na aktywność malucha. Urządzenie powinno działać prawidłowo niezależnie od ruchów, które dziecko wykonuje podczas snu. W przeciwnym razie możecie spodziewać się fałszywych alarmów, co znacząco pogłębi Wasz niepokój (zamiast go zredukować), a z czasem – co jeszcze gorsze – uśpi Waszą czujność. Z podobnej przyczyny najlepiej wybrać sprzęt bezprzewodowy, zasilany bateriami. Przy takim rozwiązaniu nie istnieje ryzyko, że Wasza pociecha zaplącze się w kable. Przede wszystkim jednak działanie aparatu jest bardziej pewne, jeśli nie zależy od prawidłowej instalacji. Rozłączony przypadkowo przewód lub chwilowy zanik energii elektrycznej mogą spowodować, że urządzenie zaalarmuje Was niepotrzebnie lub nie ostrzeże w porę o realnym zagrożeniu. Po pierwszym uruchomieniu monitora należy także sprawdzić, czy jego działania nie zakłócają inne domowe urządzenia.

Pamiętajcie!

Nawet najlepszy, najstaranniej dobrany do Waszych potrzeb monitor oddechu nie zastąpi obecności opiekuna i zdrowego rozsądku. Urządzenie jedynie zwraca uwagę na potencjalne zagrożenie, ale bezpieczeństwo niemowlęcia zależy od szybkości Waszej reakcji, a także od przestrzegania wszystkich zasad, które zapewniają spokojny sen Waszym dzieciom.


Sposób działania monitora oddechu i jego funkcjonalności można zobaczyć na poniższym filmie.

 

Klimakterium – jak odzyskać komfort?

klimakterium_apteka_1

Chociaż wydaje się nam, że w dobie dużego dostępu do wiedzy posiadamy dystans i świadomość wielu zjawisk nas otaczających – nadal nasze ciało i zachodzące w nim zmiany wydają się nam czymś dziwnym, niesympatycznym a przez to często też wstydliwym. Jednym z takich tematów jest klimakterium oraz sama menopauza.

Kilka słów wyjaśnienia

Klimakterium i menopauza często stosowane są wymiennie w mowie potocznej. Jak się okazuje, nawet kobiety często nie rozróżniają tych terminów. Spieszymy zatem z wyjaśnieniami: menopauza jest to ostatnia miesiączka w życiu kobiety. Klimakterium jest natomiast szerszym pojęciem. To czas około menopauzalny. W tym czasie kobieca gospodarka hormonalna ulega zmianie — jajniki zaczynają wydzielać coraz mniej estrogenów. Literatura podaje, że klimakterium trwać może nawet do dziesięciu lat!

Objawy

Objawy klimakterium często są niezauważalne przez kobiety. Niektóre jednak z nich odczuwają przewlekłe zmęczenie, a nawet przechodzą stany depresyjne, jednakże w obecnych czasach pełnych pośpiechu często objawy te nie są bezpośrednio utożsamiane z nadchodzącą menopauzą. Do najczęściej występujących objawów tego stanu należą: uderzenia gorąca, wzmożona potliwość, zwłaszcza w nocy, czy suchość pochwy.

Ważna jest świadomość

Jeśli jesteś po czterdziestce i czujesz spadek sił witalnych a na domiar złego wyżej wymienione objawy – nie bagatelizuj ich. W tym czasie ważnym jest, abyś o siebie zadbała, zapewniła większy komfort i obdarzyła się większą wyrozumiałością. Nie traktuj swojego stanu, jako czegoś wstydliwego. Każda z nas musi przecież przez to przejść! To w sporym procencie zależy od Ciebie, jak o siebie zadbasz w tym czasie!

Przetrwać klimakterium

Klimakterium nie jest etapem, którego nie jesteś w stanie przejść. Pomóc mogą Ci w tym suplementy na bazie soi. Zawarte w soi fitoestrogeny działają podobnie jak estrogeny, dzięki czemu łagodzą nieprzyjemne objawy klimakterium. Jednym z suplentów na bazie soi jest Climagyn. Występuje on w wersji na dzień, w której głównym składnikiem jest soja, a także w wersji na noc, która zawiera ekstrakty z melisy i szyszek chmielu, który złagodzi rozdrażnienie.

 

Podrażniona skóra powiek

podrażniona_skóra_powiek
Podrażniona skóra powiek.

Oczy to nasze okno na świat. Zarówno one, jak i skóra wokół nich jest bardzo wrażliwa, dlatego wymaga odpowiedniej, delikatnej pielęgnacji. Jest ona dużo bardziej podatna na niekorzystne czynniki środowiska ze względu na swoją bardzo cienką budowę.

Skóra wokół oczu zawiera bardzo małą ilość gruczołów łojowych, przez co szybko się przesusza.

Niekorzystnie wpływa na nią także wielogodzinne przebwanie przed monitorem komputera czy w klimatyzowanych pomieszczeniach. Nasze powieki, jako naturalna ochrona same często potrzebują pomocy. Podrażniona skóra powiek i przesuszone powieki mogą zakłócać normalne funkcjonowanie człowieka. Potrafią sprawiać problem w pracy, a jazda samochodem może stać się niebezpieczna. Jeśli powieki są swędzące i zaczerwienione nie powinno się tego bagatelizować.

Zapalenie brzegów powiek

Pojawiająca się suchość oka lub jego łzawienie mogą być jednymi z objawów zapalenia brzegów powiek. Powodują je najczęściej bakterie nużeńca, które znajdują się w mieszkach włosowych oraz gruczołach łojowych. Zarażenie nużeńcem następuje poprzez bezpośredni kontakt ze skórą zarażonego. Może ono także nastąpić przy używaniu tych samych ręczników czy kosmetyków co chory, w drogeriach czy nawet u fryzjera lub kosmetyczki.

Alergia, a podrażniona skóra powiek

Podczas pylenia wszelakich drzew i krzewów do naszych oczu dostają się pyłki powodujące swędzenie i pieczenie. Oczy łzawią, co utrudnia wykonywanie codziennych obowiązków. W zależności od pory roku objawy te nasilają się lub słabną. Cierpią też na tym nasze powieki, które są zaczerwienione, często napuchnięte, a w innych wypadkach z kolei przesuszone i pękające. W trakcie pylenia one także potrzebują odpowiednich preparatów i kosmetyków, które łagodzą objawy, a nie podrażniają jeszcze bardziej delikatnej skóry wokół oczu.

Soczewki kontaktowe

Okulary nie zawsze pasują do każdego z nas, więc osoby z wadami wzroku często decydują się na używanie soczewek kontaktowych. Są niewidoczne, wygodne, przez co zyskały wielu sympatyków. Zakładanie soczewek jest to jednak ingerencja w nasze oczy, które mogą zostać podrażnione. Często powodem podrażnienia powiek jest uczulenie na któryś ze składników płynu do soczewek.
Jeśli jednak zmiana płynu nie pomogła, można wypróbować preparaty do pielęgnacji i oczyszczania skóry powiek.

Pierwsza pomoc przy wrażliwych powiekach

Demoxoft jest to specjalny płyn stosowany przy wrażliwych powiekach. Zawarty w nim aloes łagodzi zaczerwienienia i nawilża nasze powieki, a d-panthenol przyspiesza regenerację naskórka. Idealnie sprawdzi się także przy demakijażu, nie powodując podrażnień. Nasza skóra wymaga szczególnej pielęgnacji, a najbardziej ta w okolicach oczu. Wszelkie kosmetyki używane w tym miejscu powinny być odpowiednio dobrane i być wyjątkowo łagodne.  Zawarte w niektórych kosmetykach szkodliwe substancje chemiczne, mogą być skutkiem wystąpienia podrażnień, dlatego jeżeli mamy problemy z wrażliwą skórą powiek,  najlepiej skonsultować nasz wybór z dermatologiem lub korzystać z kosmetyków naturalnych.

 

Chrapanie – czy zagraża naszemu życiu?

chrapanie

Noc, pora dnia, w której każdy z nas kieruje się w stronę łóżka, by odpocząć po ciężkim dniu. Jedni przesypiają całą noc bez najmniejszych problemów, inni cierpią na bezsenność, a jeszcze inni wybudzani są ze snu chrapaniem swoich domowników. Co dziesiątą osobę dotyka problem chrapania. Z tą dolegliwością boryka się ponad 45% Polaków. W większości są to mężczyźni. Skutkami chrapania jest ciągłe zmęczenie i niewysypianie się. Chrapanie nie zagraża naszemu zdrowiu, o ile nie pojawiają się wraz z nim tzw. bezdechy senne. Są to momenty, w których odgłosy chrapania narastają, później następuje cisza zakończona nagłym chrapnięciem. Takie bezdechy mogą pojawiać się kilkakrotnie w ciągu nocy i są jednym z objawów, z którymi powinniśmy zgłosić się do lekarza.

Dlaczego chrapiemy?

Istnieje wiele przyczyn tego nieprzyjemnego zjawiska. Podczas wdechu dochodzi do wibracji wiotkiego podniebienia miękkiego, co wydaje dźwięk chrapania. Może być ono także spowodowane skrzywieniem przegrody nosowej, przerostem migdałków czy wydłużonym podniebieniem miękkim i języczkiem. U osób dorosłych chrapanie może być także wywołane otyłością.

chrapanie_infografika
Infografika pochodzi ze strony www.certus.med.pl

Chrapanie u dzieci

W przypadku dzieci chrapanie najczęściej pojawia się przy przeroście migdałków podniebiennych lub trzeciego migdałka. Jedyną metodą leczenia jest w takim wypadku ich usunięcie. Chrapanie może także pojawić się przy infekcjach oraz alergii. Wtedy należy skonsultować się z lekarzem, który wprowadzi odpowiedni sposób leczenia.

Badanie snu (polisomnografia)

Lekarze w pierwszej kolejności sprawdzą, czy podczas twojego snu pojawiają się bezdechy senne i zmierzą ich długość. Polisomnografia wykryje wszelkie zaburzenia, które nie pozwalają Ci się wyspać. Oceni twoje stadia snu, czynność serca i poziom tlenu we krwi. Badanie to odbywa się w szpitalu, jednak coraz częściej zdarza się, że jest przeprowadzane w domu. Nie jest ono tak dokładne, jak to odbyte w szpitalu, dlatego by w pełni ocenić stan naszego snu, najlepiej zgłosić się na oddział.

Zmiana stylu życia metodą na chrapanie?

To, co jemy, pijemy, jak spędzamy czas, wpływa na stan naszego organizmu. Często zmiana kilku nawyków sprawi, że zaczniemy się wysypiać, a problemy z chrapaniem znikną. Najważniejszym z nich jest dobranie odpowiedniej poduszki. Przy jej wysokim ułożeniu nasze drogi oddechowe zwężają się, co powoduje chrapanie. Spij na boku, a nie na plecach. Zapobiegnie to opadaniu języka ku tyłowi i nieprzyjemnym dźwiękom. Jeśli masz nadwagę, postaraj się systematycznie ćwiczyć i jeść małe, regularne posiłki. Zrezygnuj z nikotyny i alkoholu, które powodują obrzęk śluzówki i podrażniają gardło. Możesz także zastosować specjalny spray, który przeciwdziała chrapaniu, nawilżając błonę śluzową gardła oraz poprawiając napięcie tkanek.

desnoran_chrapanie

 

Zgaga – przejedzenie czy groźna choroba?

zgaga_apteka_jak_marzenie

Zgaga, popularnie nazywana pieczeniem w przełyku jest jedną z najczęstszych dolegliwości układu pokarmowego. Każdy z nas choć raz miał z nią do czynienia, czy to podczas świątecznego przejedzenia, czy wakacyjnych, zagranicznych wypraw. Pojawiająca się sporadycznie, sygnalizuje nam, iż żołądek został przepełniony. Gdy pojawia się często- może informować o poważnym zagrożeniu naszego organizmu.

Niestrawność

Zgaga jest jednym z objawów niestrawności. Towarzyszą jej bóle w podbrzuszu i nadbrzuszu, cofanie treści żołądkowej do przełyku oraz nieprzyjemne, kwaśne odbijanie. Każdy organizm inaczej reaguje na dostarczany pokarm. Zgaga może pojawić się po ciężkich, tłustych posiłkach, jak również po słodkich, kremowych ciastach. Nie służą jej wszelkiego typu używki- alkohol czy papierosy. Osoby przemęczone, narażone na nadmierną ilość stresu, także odczuwają jej skutki.

Refluks żołądkowy

Pojawiać się może po przejedzeniu lub zbyt szybkim rozpoczęciu aktywności fizycznej po posiłku. Z tego powodu odradza się chodzenia na basen od razu po obiedzie czy kolacji, a także ćwiczeń na siłowni po zbyt dużym obciążeniu żołądka. Refluks jest niestety ogromnym zagrożeniem dla pracy naszego układu pokarmowego. Charakteryzuje się nie tylko zgagą. Pojawiają się także nudności, wymioty, czkawka czy ślinotok. Z takimi objawami najlepiej zgłosić się do lekarza, który zleci odpowiednie badania i zadecyduje o dalszym leczeniu.

Czego unikać?

Wrogiem numer jeden są napoje gazowane, używki oraz tłuste jedzenie. Ich odstawienie lub znaczne ograniczenie powinno pomóc w rozwiązaniu tego problemu. Zakwaszenie żołądka powodują także wszelkie słodycze i używki. Kawę, herbatę oraz napoje zawierające kofeinę należy spożywać w odpowiednich ilościach. Jednak nie tylko posiłki są zagrożeniem dla naszego układu pokarmowego. Są nim także stres i nerwy, dlatego w miarę możliwości powinniśmy znaleźć czas dla naszego organizmu i pozwolić mu odpocząć.

Zgaga, a ciąża

Zmiany hormonalne występujące u kobiet w ciąży oraz dziecko uciskające na żołądek, także może być przyczyną zgagi. W takim wypadku przyszła mama powinna starać się ograniczyć potrawy z dużą ilością przypraw oraz dania kwaśne. Posiłki powinny być spożywane regularnie, w małych ilościach. Zgaga, która zaczęła się pojawiać w okresie ciąży, zniknie po porodzie tak jak inne objawy typowe dla tego czasu.

Zapobieganie

Jedną z najważniejszych zasad zapobiegania zgadze jest jedzenie małych, regularnych posiłków. Nasz żołądek nie powinien być obciążany. W naszym trybie życia powinniśmy znaleźć miejsce na odpoczynek i wyciszenie organizmu. Częste przebywanie na świeżym powietrzu- spacery czy jazda na rowerze pomogą nie tylko w walce ze zgagą, ale także poprawią naszą kondycję fizyczną.

 

Zbliża się jesień. Zadbaj o dobry nastrój!

zadbaj-o-dobry-nastroj-apteka-jak-marzenie

Jesień nadchodzi do nas dużymi krokami, stopniowo robi się coraz chłodniej, a dni stają się krótsze i powoli opuszcza nas intensywne światło słoneczne. Wraz ze zmianami w pogodzie nasze organizmy stopniowo „przestawiają się” na tryb jesienno-zimowy, spowalniając metabolizm i ograniczając produkcję niektórych neurohormonów. Mowa tu przede wszystkim o serotoninie, melatoninie i dopaminie, których wydzielanie jest warunkowane między innymi poprzez działanie promieni słonecznych. Im ciemniej i zimniej jest na zewnątrz, tym większa szansa na to, że ich poziom ulegnie zmianom, a nas ogarnie jesienna chandra. O ile zwykle nie przybiera ona bardzo nasilonej postaci, to u niektórych może dojść do rozwoju poważniejszych symptomów i znacznego pogorszenia samopoczucia. Dlatego zanim zaczniemy odczuwać skutki jesieni, już wcześniej warto pomyśleć o sposobach na poprawę nastroju, które zabezpieczą nas przed spadkiem formy.

Bez ćwiczeń ani rusz!

Nie od dziś wiadomo, że aktywność fizyczna pomaga w walce z depresją. Według licznych badań (przeprowadzonych między innymi przez Harvard Medical School) częste uprawianie ćwiczeń pozwala wydatnie poprawić samopoczucie w zaburzeniach tego typu. Nie inaczej jest z jesiennym pogorszeniem nastroju. Poprzez uprawianie sportu zapewniamy sobie zastrzyk substancji, które zmniejszają napięcie i przywracają równowagę w układzie nerwowym. Wysiłek zmusza nas też do wyjścia z domu. Ciągłe siedzenie w zamkniętym pomieszczeniu nie wpływa dobrze na stan psychiczny i może działać przygnębiająco.

Doświetlaj pomieszczenia

W okresie, gdy na zewnątrz dominuje szaruga warto starać się zastępować naturalne światło słoneczne włączając w różnych pomieszczeniach dodatkowe lampki. Przebywanie w jasnych pomieszczeniach powinno zapobiec spadkom nastroju. Nie działa to oczywiście tak, jak codzienna dawka spaceru na świeżym powietrzu, ale pogodne barwy pomogą radzić sobie z uczuciem smutku i brakiem inicjatywy do działania. Czasami dobre efekty przynosi stosowanie specjalnych lamp antydepresyjnych o świetle imitującym promieniowanie słoneczne.

Dieta poprawiająca nastrój

Uzupełnienie diety w odkreślone produkty również może pomóc w walce z jesiennym spadkiem formy. Gorzka czekolada i orzechy to tylko niektóre z nich. Kilka kostek ciemnej czekolady dostarczy organizmowi cennych oksydantów i substancji powodujących wyrzut endorfin redukujących poziom hormonów stresu. Według wielu badań naukowych dodanie do diety kwasów omega – 3 (obecnych w dużej ilości w migdałach, orzechach włoskich, tuńczyku, sardynkach i łososiu) znacznie zmniejsza ryzyko zaburzeń nastroju. Składniki te grają bowiem ważną rolę w tworzeniu i uwalnianiu dopaminy oraz serotoniny. Z kolei owoce cytrusowe i zielone warzywa zawierają dużo witamin z grupy B, które mają wpływ na produkcję niektórych neurotransmiterów.

Nie zaniedbuj kontaktów z innymi

Samotność nie jest sprzymierzeńcem dobrego samopoczucia. Długotrwała izolacja może potęgować przygnębienie i pozbawiać energii do działania. Niezliczone badania dowodzą, że posiadanie sieci wsparcia w postaci wielu znajomych pomaga zapobiegać stanom depresyjnym. Dlatego warto regularnie kontaktować się z przyjaciółmi i rodziną, nie zapominając o wspólnych wyjściach (np. do kina). Częste spotkania wpłyną korzystnie na stan psychiczny i pozwolą nam pozostać w dobrej kondycji.

 

Odwodnienie – przyczyny, symptomy, leczenie.

Odwodnienie-przyczyny-symptomy-leczenie_1

Ludzkie ciało w niemal dwóch trzecich składa się z wody. Jest ona niezbędnym elementem różnych procesów komórkowych i pozwala utrzymać stałą temperaturę organizmu. Odpowiada za utrzymanie jego homeostazy, bierze udział w przemianach biochemicznych i stwarza dobre warunki do pracy wszystkich narządów. Bez niej nie byłoby trawienia, wchłaniania składników odżywczych, wydalania czy nawet krążenia krwi. Sytuacja, w której dochodzi do zachwiania równowagi pomiędzy podażą wody i innych płynów a ich utratą z ustroju nazywa się odwodnieniem. Jest ona o tyle niekorzystna, że może zaburzać funkcjonowanie właściwie wszystkich układów. W skrajnych przypadkach może nawet zagrażać życiu.

Objawy odwodnienia

Każdego dnia w naturalny sposób tracimy wodę w poprzez pocenie oraz oddychanie. Wydalamy ją również z moczem i kałem. Razem z nią pozbywamy się niewielkich ilości soli w postaci jonów. Gdy ten proces przybiera na sile i nie jesteśmy w stanie dostarczyć organizmowi dostatecznej ilości płynów, dochodzi do pojawienia się pierwszych dolegliwości świadczących o odwodnieniu. Nasilone pragnienie i suchość w ustach to początkowe sygnały, dzięki którym wiadomo, że dzieje się coś niepokojącego. Ilość produkowanego moczu zmniejsza się, a jego barwa staje się intensywnie żółta (lub wręcz pomarańczowa). Z czasem może pojawić się ból i zawroty głowy, osłabienie a także przyspieszone bicie serca. Nasze ciało daje w ten sposób znać, że czas uzupełnić niedobór wody i utraconych składników. Na szczęście na tym etapie łatwo jest jeszcze powstrzymać rozwój kolejnych, bardziej destrukcyjnych objawów. Najlepiej starać się wówczas nawadniać organizm i wyrównywać deficyty elektrolitów (na przykład poprzez zastosowanie takich suplementów, jak Litorsal lub Dicodral). Ciężkie odwodnienie wiąże się z podwyższeniem temperatury ciała, utrudnionym poceniem, dezorientacją i omdleniem. Takie sytuacje wymagają natychmiastowej pomocy lekarza.

Co może powodować odwodnienie?

Bardzo wiele sytuacji może doprowadzić do wystąpienia dolegliwości związanych z odwodnieniem. Utrata płynów z ustroju bardzo często jest następstwem infekcji układu pokarmowego i nasilonych biegunek oraz wymiotów. Świetny przykład stanowi powszechnie występująca grypa żołądkowa. Zakażenia układu moczowego i cukrzyca również mogą zwiększać częstość oddawania moczu, co w konsekwencji pozbawia organizm dużych ilości wody. Płyny można tracić podczas upałów, wskutek intensywnych ćwiczeń fizycznych a także gorączki. Czasem główną przyczyną jest po prostu zbyt rzadkie sięganie po wodę, soki czy herbatę.

Jak radzić sobie z odwodnieniem?

Początkowe fazy odwodnienia i dolegliwości o łagodnym czy umiarkowanym nasileniu łatwo jest wyleczyć z pomocą domowych sposobów. Oprócz wymienionych powyżej środków można sporządzić mieszankę składającą się z 1l wody, ½ łyżeczki soli oraz 6 łyżeczek cukru i bardzo powoli popijać ją w ciągu dnia. Zbyt szybkie spożycie płynów mogłoby spowodować mdłości. Oczywiście należy również wziąć pod uwagę to, co doprowadziło do powstania zaburzeń. O ile doszło do nich poprzez wysiłek albo ekspozycję na słońce, wystarczy odpoczynek i wyrównanie powstałych niedoborów. Jeżeli mamy do czynienia z chorobą, należy również skupić się na leczeniu jej objawów. W ten sposób mamy pewność, że terapia będzie kompleksowa. W ciężkich przypadkach (przebiegających z utratą przytomności) konieczne staje się leczenie w warunkach szpitalnych i profesjonalna opieka lekarska. Nieumiejętne nawadnianie może przynieść więcej szkody, niż pożytku (i doprowadzić do uszkodzenia tak delikatnych organów, jak mózg czy nerki). Dlatego też lepiej zawczasu się zabezpieczyć i nie dopuścić do takich sytuacji.

Regeneracja wątroby. Oczyszczanie i detoksykacja.

regeneracja_watroby

Wątroba jest jednym z najważniejszych organów w naszym ciele. Odpowiada za wiele funkcji niezbędnych do przeżycia i utrzymania organizmu w dobrej kondycji. Poza podstawową rolą polegającą na neutralizowaniu toksyn, szkodliwych substancji oraz bakterii znajdujących się we krwi, produkcji żółci potrzebnej do prawidłowego trawienia pokarmu, narząd ten bierze udział w tworzeniu i magazynowaniu określonych witamin (A, D i B12) a także uczestniczy w przemianach białek, węglowodanów i tłuszczów. Utrzymuje również stały poziom glukozy we krwi (a jej nadmiar przekształca w glikogen). Ze względu na niezwykle intensywną pracę, wątroba praktycznie cały czas jest narażona na przeciążenia, mogące w dalszej kolejności prowadzić do jej uszkodzenia.

„Niewłaściwa dieta, częste spożycie alkoholu czy leki to tylko kilka czynników, które mogą negatywnie wpływać na jej pracę.”

Przyczyny uszkodzenia wątroby

Do potencjalnych przyczyn negatywnie oddziałujących na stan wątroby w pierwszej kolejności można zaliczyć ostre i przewlekłe stany zapalne wywołane przez wirusy typu A, B, C i D, choroby autoimmunologiczne oraz zatrucia (np. grzybami). Częste stosowanie leków może w wielu przypadkach nadwyrężać wątrobę, dlatego podczas wszelkich kuracji wskazane jest częste monitorowanie jej funkcji. Jadłospis składający się w większości z tłuszczów zdecydowanie nie jest sprzymierzeńcem właściwej pracy tego organu. Podobnie zresztą jak nadużywanie alkoholu, które może prowadzić do groźnych powikłań. Wątroba nieustannie filtruje krew i wychwytuje z niej szkodliwe produkty przemiany materii, trucizny i nadmiar hormonów. Jest ona bardzo odpornym narządem, ale gdy już zaczyna dawać się we znaki, konieczne stają się odpowiednie zabiegi, które pozwolą na jej odbudowę. Na szczęście organ ten posiada unikalną zdolność do regeneracji, a proces jego odnowy można skutecznie wspomagać.

Właściwa dieta to podstawa regeneracji wątroby

W przypadku trudności z wątrobą najlepiej zacząć od zmiany sposobu odżywiania. Ważne jest, by główne źródło energii w posiłkach stanowiły węglowodany. Należy też zadbać o to, by potrawy były lekkostrawne. Ciężkie dania a także częste picie kawy działają niekorzystnie i nie pozwalają jej należycie „odpocząć”. Bardzo ważne też staje się tutaj kontrolowanie ilości przyjmowanych kalorii. Jeżeli będą dostarczane w nadmiarze, istnieje duża szansa, że zostaną zmagazynowane w postaci tłuszczu, co w dalszym ciągu będzie prowokować wątrobę do obciążającej pracy. Alkohol i szkodliwe leki powinno się całkowicie odstawić.

Należy pamiętać o zmniejszeniu poziomu sodu w diecie. Im mniej będzie go w pożywieniu, tym lepiej. Choroby wątroby często powodują gromadzenie się płynu w okolicy kostek i brzucha. Ograniczenie soli i produktów przetworzonych pozwoli ochronić ten narząd i zapobiegnie powstawaniu obrzęków. Niezwykle istotne jest również zredukowanie ilości białka. O ile wątroba pracuje prawidłowo, produkty jego rozpadu są szybko i sprawnie usuwane z organizmu. Co innego, gdy zaczynają się choroby. Wtedy mocznik i inne substancje mogą gromadzić się we krwi i tkankach. Dlatego też spożycie białka powinno być nie większe, niż 1g na każdy kilogram masy ciała.

Leki na wątrobę

W przypadku przeciążenia i podczas rekonwalescencji po chorobach bardzo dobre rezultaty daje również stosowanie preparatów, które wspomagają pracę i regenerację wątroby. Usprawnia to proces odbudowy i znacznie go przyspiesza. W aptekach możemy spotkać się z wieloma lekami dostępnymi bez recepty, które mogą okazać się przydatne. Niektóre z nich wykorzystują lecznicze działanie wyciągów z roślin i substancji występujących naturalnie, inne zaś są syntetyzowane specjalnie dla tego celu. Produkty mające w swoim składzie ekstrakt z ostropestu plamistego (a konkretnie z jego nasion, jak na przykład Sylimarol) zawierają sylimarynę – związek chroniący hepatocyty poprzez stabilizację błony komórkowej i zabezpieczanie przed różnymi niszczącymi czynnikami. Cynaryna obecna w preparatach zawierających wyciąg z karczocha pobudza produkcję żółci i ułatwia trawienie. Leki zawierające fosfolipidy (jak Essentiale Forte lub Esseliv) stymulują odbudowę komórek i stabilizują błony śluzowe uszkodzonych hepatocytów. Najlepiej samodzielnie sprawdzić, który preparat nam najbardziej odpowiada.